tag:blogger.com,1999:blog-38423688096628632992024-02-20T15:19:45.222+01:00Smaczne opowiesciMonika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.comBlogger281125tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-52581385822481928792020-05-16T17:01:00.001+02:002020-05-16T17:01:07.924+02:00Chleb nasz powszedniMoja przygoda z pieczeniem chleba trwa już 3 lata. W sumie to zaczął
ją Luki, postanowił, że nie będzie kupował sklepowego pieczywa i będzie piekł go sam. Zaopatrzył się obowiązkowo w maszynę do pieczenia chleba i zaczął eksperyment na żywym organizmie. Pieczywo wykonane przez Lukiego niewiele miało wspólnego z chlebem. Chleb był ciężki i z trudem nadawał się do jedzenia.
Jednak moja druga połówka piekła "kamienny chleb" z uporem maniaka,
twierdząc, że tak ma być. Któregoś razu straciłam cierpliwość i sama
zaczęłam piec. Pierwsze próby były na tyle udane, że przejęłam (na swoją
zgubę ;-)) pałeczkę pieczenia pieczywa w domu. <br />
Zaczynałam
ostrożnie od maszyny do pieczenia chleba, z hakiem do ugniatania ciasta.
Na samym początku piekłam chleby na drożdżach w foremkach, korzystając z
różnych przepisów znalezionych w Internecie. Z biegiem czasu nabrałam
coraz lepszej wprawy w pieczeniu, tak, że pozbyłam się maszyny do
pieczenia a ciasto zaczęłam wyrabiać ręcznie. <br />
Potem zaczęłam
używać zakwasu, ale nadal piekłam w formach. Dopiero ostatnio udało mi
się rozpracować sposób na zachowanie odpowiedniej konsystencji chleba w
trakcie wyrastania. I nareszcie piekę chleb bez formy.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidIpCo6VTCGZyiB7GcKKvyzLuX7wxEX5gonG7hF2fJx13VSwqwHWFZVtTrGtz2Kc8HfWNEZ1sgC_jkL447ZRRiQxKuurZIluqW4dKT4y4IT3Ezfx0uCubnf0RqSwXne_3hfdsQ1AhQfyk/s1600/IMG_20200515_103619.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidIpCo6VTCGZyiB7GcKKvyzLuX7wxEX5gonG7hF2fJx13VSwqwHWFZVtTrGtz2Kc8HfWNEZ1sgC_jkL447ZRRiQxKuurZIluqW4dKT4y4IT3Ezfx0uCubnf0RqSwXne_3hfdsQ1AhQfyk/s640/IMG_20200515_103619.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ciasto gotowe do wyrośnięcia</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdkNppFuZiECUtnVjCuLHwOaFuCVmhvA8qWYYuI5SQpTLITBUchoCaCCVA2xwtJ0IY8B0DZHGw_zK7-IYv-a9rUbKkksDMyFpgaRdOZvuBwqtRRbWCx22N71YGn7myadNgqrdeecLrQ3o/s1600/IMG_20200515_124937.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdkNppFuZiECUtnVjCuLHwOaFuCVmhvA8qWYYuI5SQpTLITBUchoCaCCVA2xwtJ0IY8B0DZHGw_zK7-IYv-a9rUbKkksDMyFpgaRdOZvuBwqtRRbWCx22N71YGn7myadNgqrdeecLrQ3o/s640/IMG_20200515_124937.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chleb wyrośnięty</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5d4fgzBJXXsaI2g3-0Xfkx73ebzlYVE9qSlGAvIttr2P8S201rH1CbAKi4JEE4j3bTixnwqEylBlHnW2SNUcGhSxR6NvjpqX_m7uBHQgEzD8ezQxBoQaKENvNa3h0YQ_yBzVQmxSXILs/s1600/IMG_20200515_184613.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5d4fgzBJXXsaI2g3-0Xfkx73ebzlYVE9qSlGAvIttr2P8S201rH1CbAKi4JEE4j3bTixnwqEylBlHnW2SNUcGhSxR6NvjpqX_m7uBHQgEzD8ezQxBoQaKENvNa3h0YQ_yBzVQmxSXILs/s640/IMG_20200515_184613.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chleb po upieczeniu</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJaJEoQA0e9p2CIqKCp5VrqA5hEfVMejbvWrTBk_LiC7X8pLvPAssLqzJN63wi9O0MS7fi1nn9cRC-krtCX7Bpa4tTqK6Xkd5iRwdWzelLNR3SVG41Q_zyba2THVgBuwtXkbKlVU5OiYs/s1600/IMG_20200513_185411.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJaJEoQA0e9p2CIqKCp5VrqA5hEfVMejbvWrTBk_LiC7X8pLvPAssLqzJN63wi9O0MS7fi1nn9cRC-krtCX7Bpa4tTqK6Xkd5iRwdWzelLNR3SVG41Q_zyba2THVgBuwtXkbKlVU5OiYs/s400/IMG_20200513_185411.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Smacznego</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Jeszcze nie jest idealnie, jednak to tylko kwestia czasu kiedy opanuję tę sztukę do perfekcji.<br />
<br />
Każdemu polecam domowy chleb. Uwierzcie mi, kiedy raz spróbujecie własnego pieczywa, potem 3 razy zastanowicie się nad kupnem tego dmuchanego z "marketu". Jeśli nie macie czasu, zdolności czy cierpliwości do wypieków, polecam znalezienie dobrej piekarni, gdzie ważna jest jakość zamiast ilość. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-58391088349458280932020-04-09T17:48:00.000+02:002020-04-09T17:48:49.092+02:00Czy warto???<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5JPtVnHWPH6spNkos2mIcOG6R2f8TmdRyWiM6pHImwekZfsJHgll-PPHhAl-rdB8FHVSfd5ute54HMEiu9mfvWwE5nE19vMZl4dWo51uMEYr2gyBlL0KGRHVqh8Q1v8qdJrsNg1uOsCs/s1600/ciasteczka+stemple.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5JPtVnHWPH6spNkos2mIcOG6R2f8TmdRyWiM6pHImwekZfsJHgll-PPHhAl-rdB8FHVSfd5ute54HMEiu9mfvWwE5nE19vMZl4dWo51uMEYr2gyBlL0KGRHVqh8Q1v8qdJrsNg1uOsCs/s320/ciasteczka+stemple.jpg" width="320" /></a></div>
W ostatnim czasie zaniedbałam bardzo to miejsce. Robienie zdjęć i pisanie postów zajmuje zdecydowanie więcej czasu niż przygotowanie smakowitego dania i jego konsumpcja. Publikowanie tylko zdjęć mija się z celem prowadzenia bloga, do tego wystarczy konto na Instagramie.<br />
<br />
Prywatnie nadal rozpieszczam podniebienia najbliższych, gotując dania kuchni całego świata, wypróbowuję masę najróżniejszych przepisów na słodkości i nadal nie znalazłam idealnego przepisu na chleb.<br />
<br />
Dlatego postanowiłam wrócić ponownie do prowadzenia bloga. Tym razem będzie to moja książka kucharska z elementami eksperymentowania. Zamieszczę tutaj przepisy z których sama korzystam, oraz te które są warte wykonania. Wszystkie przepisy sprawdzone zostaną przez moich najbliższych.<br />
<br />
<br />Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-29482987179424183042019-06-01T10:13:00.000+02:002019-06-01T10:13:00.580+02:00Chleb orkiszowy z ziarnamiŚrednio dwa razy w tygodniu piekę chleb. Za każdym razem inny, choć mam swoje ulubione przepisy do których wracam często. Zazwyczaj jednak eksperymentuje. I najczęściej kiedy nie zapiszę przepisu/proporcji na kartce, wtedy wychodzi mi najlepszy wypiek. Tym razem było podobnie. Ciasto wykonałam intuicyjnie, kierując się twórczym kaprysem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisHoh1d3MWxQbVpX_uslGLSKJ0W2M8OWj1J6LBCStBD-8SV7xK-zCJmCehszPMdDWEn23OVZw-8D1Ew2HB-MC242L8__CzjzTRALYXLBPEE7QjL_n9GuypHKQaToFSGcU-kshAOq0N754/s1600/chleb+orkiszowy+z+ziarnami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisHoh1d3MWxQbVpX_uslGLSKJ0W2M8OWj1J6LBCStBD-8SV7xK-zCJmCehszPMdDWEn23OVZw-8D1Ew2HB-MC242L8__CzjzTRALYXLBPEE7QjL_n9GuypHKQaToFSGcU-kshAOq0N754/s1600/chleb+orkiszowy+z+ziarnami.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Przepis "z głowy", można wykorzystać jako inspirację.<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>100 g gotowej mieszanki zmielonych ziaren - u mnie było to ziarna pszenicy, ziarna żyta, ziarna sezamu, słonecznik oraz ziarna lnu.</li>
<li>250 g mąki orkiszowej razowej</li>
<li>około 800 g mąki orkiszowej</li>
<li>1 opakowanie suszonych drożdży</li>
<li>2 łyżki oliwy z oliwek</li>
<li>około 600 ml wody</li>
<li>1 łyżeczka soli</li>
</ol>
<br />
<b>Wykonanie:</b> <br />
<ol>
<li>Suche składni wymieszaj w dużej misce.</li>
<li>Dodaj połowę wody, zacznij wyrabiać ciasto. Jeśli będzie za suche, dodaj więcej wody. Ilość wody może przekroczyć 600 ml. Ciasto powinno być jednolite, lekko klejące się do ręki.</li>
<li>Dodaj oliwę, następnie wyrabiaj przez około 5-10 minut.</li>
<li>Miskę przykryj folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce na minimum 1 godzinę do wyrośnięcia.</li>
<li>Wyrośnięte ciasto podziel na 2 równe części.</li>
<li>2 keksówki lub formy do chleba wysmaruj olejem. </li>
<li>Przełóż ciasto. Ponownie przykryj - tym razem czystą ścierką lub lekkim ręcznikiem, odstaw na około 30 minut w ciepłe miejsce.</li>
<li>Piekarnik nagrzej do 200 stopni (dół-góra). Włóż formy z wyrośniętym ciastem do piekarnika. Podkręć temperaturę do 230 stopni, piec około 40 minut.</li>
<li>Chleb powinien być ładnie zarumieniony.</li>
<li>Upieczony chleb wyjmij z foremki, odstaw do ostygnięcia.</li>
</ol>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiETv1yp_FW2AboJbTT14xEui7-CL44D_5aMyow2e9xv9BLwApNfeT21ehyphenhyphenKfZ7hllt-Dt7JiznBww2Eg5VcYUG1v5-owgf0XmEAx5Dm2KTESzUHFrBIGTnYni-TLwPi7fYhy1KD2Q4ukQ/s1600/chleb+orkiszowy+z+ziarnami1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiETv1yp_FW2AboJbTT14xEui7-CL44D_5aMyow2e9xv9BLwApNfeT21ehyphenhyphenKfZ7hllt-Dt7JiznBww2Eg5VcYUG1v5-owgf0XmEAx5Dm2KTESzUHFrBIGTnYni-TLwPi7fYhy1KD2Q4ukQ/s1600/chleb+orkiszowy+z+ziarnami1.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">gotowa mieszanka zmielonych ziaren</td></tr>
</tbody></table>
<br />Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-29265648959729851392019-05-27T09:06:00.000+02:002019-05-27T09:06:22.614+02:00Sarah Bernhardt *w dużej formie*Ciasto Sarah Bernhardt to bomba kaloryczna. Jest bardzo słodkie, rozpływające się w ustach, po prostu cudowne niebo w ustach. Polecam każdemu kto nie boi się dodatkowych kalorii.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYFUREEZt8e4jYaj-8ktHrX5AorbxmM1zyY3GbyA6rO-e924xOr2U-BhB81AJErGJxtztjBHQW1rwzFgF24AcYOvJL6Ls-KOJA1dwb4gjL6-LUWY2ivEL89BrRZN5vDT3VDWvVN2AQxvY/s1600/sarha+b.ciasto1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYFUREEZt8e4jYaj-8ktHrX5AorbxmM1zyY3GbyA6rO-e924xOr2U-BhB81AJErGJxtztjBHQW1rwzFgF24AcYOvJL6Ls-KOJA1dwb4gjL6-LUWY2ivEL89BrRZN5vDT3VDWvVN2AQxvY/s1600/sarha+b.ciasto1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<br />
<i> Migdałowy spód</i><br />
<br />
<ol>
<li>400 g migdałów</li>
<li>między 350-400 g cukru pudru</li>
<li>6 białka jajek (z dużych dużych)</li>
</ol>
<i>Krem czekoladowy</i><br />
<ol>
<li>250 g masła</li>
<li>200 g cukru pudru</li>
<li>6 żółtka jajek (z dużych jajek)</li>
<li>2 łyżki kakao</li>
<li>2 łyżeczki cukru waniliowego </li>
</ol>
<i>Polewa czekoladowa</i><br />
<ol>
<li>200 g czekolady</li>
<li>2 łyżki tłuszczu kokosowego lub masła</li>
</ol>
<br />
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Zmiel migdały w maszynce do mielenia lub malakserze. Wymieszaj zmielone migdały z cukrem pudrem.
</li>
<li>Z białek jaj ubij sztywną pianę, którą wymieszaj z migdałami do uzyskania gładkiej masy.
</li>
<li>Nałóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
</li>
<li>Piec przez około 20 do 25 minut w temperaturze 200 C.</li>
<li>Wyjęte z piekarnika spód wystudź, spód musi być zimny, inaczej krem się roztopi.
</li>
<li>Ubij miękkie masło z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Następnie dodaj żółtka jaj oraz kakao. Wystudź trochę krem.</li>
<li>Wyłóż krem na migdałowy spód. Rozprowadź go równomiernie.<br />
</li>
<li>Umieć formę w lodówce jednak najlepiej włóż je do zamrażalki.</li>
<li>Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej razem z tłuszczem kokosowym. Mieszaj do uzyskania gładkiej masy. Ostudź.</li>
<li>Rozprowadź równomiernie polewę czekoladową na kremie. Schłodź ponownie.</li>
<li>Ciasto przechowuj w lodówce lub zamrażalce.</li>
</ol>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3IcA59ZE_xTC3mEG1z394FtE71UqAhbC9cJPKll_7v0Qq9NlWrIgdulY__HMsD2L4jFkoWC7A9pguB8weEa6ikto-7_iZM_CgObuCxDmAas4q1bJT2fdqCB8TORcZ-u1kJcD3FEqZxY0/s1600/sarha+b.ciasto2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3IcA59ZE_xTC3mEG1z394FtE71UqAhbC9cJPKll_7v0Qq9NlWrIgdulY__HMsD2L4jFkoWC7A9pguB8weEa6ikto-7_iZM_CgObuCxDmAas4q1bJT2fdqCB8TORcZ-u1kJcD3FEqZxY0/s1600/sarha+b.ciasto2.jpg" /></a></div>
<br />
Sarah Bernhardt można wykonać także w formie małych ciasteczek - przepis <a href="http://smaczne-opowiesci.blogspot.com/2015/03/sarah-barnhardt.html" target="_blank">tutaj</a>. Znajdziecie tam także, dokładny opis wykonania z zdjęciami pokazującymi kolejne fazy wykonania.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip4x_eHiEQEbuo0v8T-xvnMkUH566Jseaap4gknFBr7pbqJpxMdYTzNHPAOzfDauAaTo_x5xH6rI0vkRzxKKB77e8hyphenhyphenlNse5N7lGfanGPHKaCFS2b9UzfSpdH3YUdt3VgTJbqB31Njtn8/s1600/sarha+b.ciasto.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip4x_eHiEQEbuo0v8T-xvnMkUH566Jseaap4gknFBr7pbqJpxMdYTzNHPAOzfDauAaTo_x5xH6rI0vkRzxKKB77e8hyphenhyphenlNse5N7lGfanGPHKaCFS2b9UzfSpdH3YUdt3VgTJbqB31Njtn8/s1600/sarha+b.ciasto.jpg" /></a></div>
<br />
#przepis pochodzi z strony Det søte liv, tłumaczenie własne.Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-35379029403873977502019-01-21T09:30:00.000+01:002019-01-21T09:30:06.868+01:00Ciasteczka jęczmienne z czekoladąPrzepyszne ciasteczka wykonane z mąki jęczmiennej z kawałkami czekolady.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga5hh4KhNo2klByALuXsbsU0V0WMVIMunsZDfuaNKxqZovmLfCovFzpmYUqD2VgpcpehXlnMNQ40c7vXjGsu1gHbFLguTEB0-tpKS-MS42eu-vdI_O6ehvabYUO95gNuyBBbR5pqk2wZQ/s1600/ciasteczka+jeczmienne.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga5hh4KhNo2klByALuXsbsU0V0WMVIMunsZDfuaNKxqZovmLfCovFzpmYUqD2VgpcpehXlnMNQ40c7vXjGsu1gHbFLguTEB0-tpKS-MS42eu-vdI_O6ehvabYUO95gNuyBBbR5pqk2wZQ/s1600/ciasteczka+jeczmienne.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>160 - 170 g mąki jęczmiennej</li>
<li>250 g miękkiego masła</li>
<li>150 g cukru</li>
<li>2 jajka</li>
<li> 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej</li>
<li>1 łyżeczka cukru waniliowego </li>
<li>100 g ciemniej czekolady, pokrojonej w małe kawałki </li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li> Miękkie masło ubij z cukrem na puszysty krem.</li>
<li>Dodaj jajka. Każde oddzielnie, ubijając krem przed dodaniem kolejnego jajka.</li>
<li>W oddzielnej misce wymieszaj razem mąkę jęczmienną, cukier waniliowy oraz sodę.</li>
<li>Dodaj suche składniki do ubitej masy.</li>
<li>Na sam koniec dodaj pokrojoną czekoladę.</li>
<li>Wymieszaj wszystko razem na jednolitą masę.</li>
<li>Dużą blachę wyłóż papierem do pieczenia.</li>
<li>Przy pomocy łyżki wykładaj małe porcje ciasta. Ja robię to ręcznie (ręce muszą być wilgotne, ciasto bardzo się klei).</li>
<li>Ciasteczka pieczemy w temperaturze 180°C przez około10 min. Ciasteczka powinny zmienić kolor na złoto-brązowy.</li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-62778511454426176642018-12-18T10:13:00.001+01:002018-12-18T10:13:22.316+01:00Chleb żytnio - orkiszowy na zakwasieZakochałam się w chlebie na zakwasie.<br />
<br />
Zakwas przygotowuje w domu - nareszcie udało mi się wyhodować własny zakwas. Natomiast samo przygotowanie chleba jest dużo prostsze niż myślałam.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7ltBanwCQqcH9n4OLTs6izjHSOLbC4SybUf-bE6cje8y6p6G8uhc8xmd-gaZPTWHJknUfuInmfdVy29dVThuRex_abnwcMuR0gefai4zDLq9kPUfQOzlonLzRKhK2CJ36zPPSjWW0M4k/s1600/chleb+zytnio+orkiszowy+na+zakwasie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7ltBanwCQqcH9n4OLTs6izjHSOLbC4SybUf-bE6cje8y6p6G8uhc8xmd-gaZPTWHJknUfuInmfdVy29dVThuRex_abnwcMuR0gefai4zDLq9kPUfQOzlonLzRKhK2CJ36zPPSjWW0M4k/s1600/chleb+zytnio+orkiszowy+na+zakwasie.jpg" /></a></div>
<br />
Przepisu jak na razie nie będzie - cały czas eksperymentuje aby wykonać ten najlepszy.Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-78179657817189389302018-06-16T12:04:00.000+02:002018-06-16T12:04:07.900+02:00Ciasto urodzinowe"My się nie starzejemy, to tylko rosną nasze dzieci" cały czas powtarza moja mama. Zdecydowanie zgadzam się tym. Czas płynie zdecydowanie szybciej niż bym tego oczekiwała. Nasz najstarszy syn tydzień temu świętował swoje 6 urodziny. Z tej okazji zamówił tort z robotem na przyjęcie urodzinowe.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrEiNlqaWEHANQ-UsaE0b_okNt_5I4HpWK2pTo4VSKpPhVZ890aVcdykIRITel2hvnigpopIN-vq_F0OXtvg6FJ2-_0jupkNmvFT_2hyphenhyphenzJAnDkLIZNrEMdptvjvTu2Itsh_FzPUKO4ijI/s1600/tort.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrEiNlqaWEHANQ-UsaE0b_okNt_5I4HpWK2pTo4VSKpPhVZ890aVcdykIRITel2hvnigpopIN-vq_F0OXtvg6FJ2-_0jupkNmvFT_2hyphenhyphenzJAnDkLIZNrEMdptvjvTu2Itsh_FzPUKO4ijI/s1600/tort.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeEB1QzT7vAaAPkNZ4P9KpGYGaK07gS6m8n0T0BqeTbQSXhXqTNDpia0kU6bOJTtb4S9rGBz1IfEIU9fecKj5EtdrMOFNsVO-9WBs_obGEQ0GWhZQFuTFM5QYao8GrinA6mcGcenWArkc/s1600/torta.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeEB1QzT7vAaAPkNZ4P9KpGYGaK07gS6m8n0T0BqeTbQSXhXqTNDpia0kU6bOJTtb4S9rGBz1IfEIU9fecKj5EtdrMOFNsVO-9WBs_obGEQ0GWhZQFuTFM5QYao8GrinA6mcGcenWArkc/s1600/torta.jpg" /></a></div>
<br />Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-77883121316302242622017-11-23T09:30:00.000+01:002017-11-23T09:30:17.225+01:00Gulrotkake - ciasto marchewkoweCiasto marchewkowe jest jednym z popularniejszych ciast w Norwegii. Bez niego nie może się objeść przyjecie rodzinne, impreza integracyjna w przedszkolu, szkole, czy tez impreza masowa, gdzie można kupić przekąski. Przez wiele lat przygotowuje ciasto według poniższego przepisu i już nie pamiętam od kogo go dostałam. Jednak jest to jedno z lepszych ciast jakie mogłam piec. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGdz2krDQkOXedEvuUDEE8Q7JCPfeYdVhR6qzFq2JEghM143U0ZAdp4gPJsW2hg_Vx_fWt03_S2DpyMwdk1c9L2jCF_jgphuDYccMXLxo22YT_9x33mj5M8VCKiF1ymbKecWwZaMI1Kgo/s1600/ciasto+marchewkowe2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGdz2krDQkOXedEvuUDEE8Q7JCPfeYdVhR6qzFq2JEghM143U0ZAdp4gPJsW2hg_Vx_fWt03_S2DpyMwdk1c9L2jCF_jgphuDYccMXLxo22YT_9x33mj5M8VCKiF1ymbKecWwZaMI1Kgo/s1600/ciasto+marchewkowe2.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Nie ma nic lepszego niż pyszne ciasto i rewelacyjny widok z okna ;-) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKw4LSV9adpi5mIea8v8-mw_uS0-5hrJESVWfNlS6z3zYXtMbTXebKKMKoh-_hWjWi_7fwvI7qE2Zs2z5YY8hTyVFc9rZRKbS2eZafHvAWhT71v1WBPC6gxxZBegdCBm9vuvPHadoRFws/s1600/ciasto+marchewkowe1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKw4LSV9adpi5mIea8v8-mw_uS0-5hrJESVWfNlS6z3zYXtMbTXebKKMKoh-_hWjWi_7fwvI7qE2Zs2z5YY8hTyVFc9rZRKbS2eZafHvAWhT71v1WBPC6gxxZBegdCBm9vuvPHadoRFws/s1600/ciasto+marchewkowe1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Składniki:</b></div>
<ol>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
3 jajka</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
100 g cukru</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
75 g margaryny</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
150 g mąki orkiszowej</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
2 łyżeczki cynamonu</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
1 1/2 łyżeczki sody
oczyszczonej</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
2 łyżeczki cukru
waniliowego</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
150 g startej
marchewki</div>
</li>
</ol>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Krem:</b></div>
<ol start="9">
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
100 g serka
kremowego typu Philadelphia</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
30 g masła</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
100 g cukru pudru</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
2 łyżeczki cukru
waniliowego</div>
</li>
</ol>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Sposób wykonania:</b></div>
<ol>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Ubij jajka z cukrem.</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
Rozpuść masło i
ostudź lekko. Dodaj do ubitej masy.</div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;">Wymieszaj wszystkie
suche składniki i małymi porcjami dodawaj do ubitej masy, cały
czas mieszając. Na koniec dodaj startą marchewkę.
</span></div>
</li>
<span style="font-family: inherit;">
</span>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;">Wyłóż ciasto na
blachę (25x19 cm) wyłożoną papierem do pieczenia na spodzie.</span></div>
</li>
<span style="font-family: inherit;">
</span>
<li><div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span lang="pl-PL">Piec w
piekarniku na środkowym poziomie, w temperaturze 175</span><span lang="pl-PL">°</span><span lang="pl-PL">,
około 30 minut.</span></span></div>
</li>
<span style="font-family: inherit;">
</span>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;">Ostudź
ciasto i udekoruj kremem.</span></div>
</li>
<span style="font-family: inherit;">
</span>
<li><div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;">Przygotuj krem: ubij wszystkie składniki razem, aż krem nabierze lekkości.
Wysmaruj kremem górę ciasta.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
</div>
</li>
</ol>
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/kuchnia-skandynawska-2017">
<img alt="Kuchnia skandynawska 2017" src="https://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/15/02embed_jDR0XRiy6E1IK5za5YWMBdkxTQXjgAzz.jpg?source=smaczne-opowiesci-04b2dc5d-8950-4f61-b2d1-3767f8f14c04" />
</a>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-16737079155079642482017-11-22T16:37:00.002+01:002017-11-22T16:37:49.078+01:00Havregrøt - owsiankaOwsianka nie jest daniem zarezerwowanym tylko dla Norwegii, jednak tutaj cieszy się wyjątkową popularnością. Bardzo często jest przygotowywana jako ciepły posiłek w przedszkolach czy na świetlicach szkolnych. W niektórych domach owsianka funkcjonuje jako obiad, a w innych jako podwieczorek. U nas owsianka wpisała się na stale w domowe menu. W każdą sobotę przygotowuję owsiankę na śniadanie, a także na życzenie
dzieci w te dni, kiedy nie muszę śpieszyć się do pracy i dzieci mają
możliwość zjedzenia pysznego, pożywnego i zdrowego śniadania w domu.
Owsianka jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu. W wersji bezglutenowej wykorzystujemy certyfikowane płatki owsiane.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpdFEy03OwG9jxUXhBa1exXrW-OoRVW-vnWZTImEn2PfQbb8yUcnS7CokhRZmC81HTTrEvyhGG9f6Er5Kd4uFVLeczCKPIPfu53uFyN7WVld18yVRGF3QCk7lw79AXQMLWuZipTEFVgHk/s1600/havregr%25C3%25B8t.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpdFEy03OwG9jxUXhBa1exXrW-OoRVW-vnWZTImEn2PfQbb8yUcnS7CokhRZmC81HTTrEvyhGG9f6Er5Kd4uFVLeczCKPIPfu53uFyN7WVld18yVRGF3QCk7lw79AXQMLWuZipTEFVgHk/s1600/havregr%25C3%25B8t.jpg" /></a></div>
<br />
Owsianka na zdjęciu to wersja podstawowa, najbardziej popularna w norweskich przedszkolach. Do owsianki dodawane są rodzynki, cukier/miód, cynamon oraz masło.<br />
My do owsianki dodajemy jeszcze banany/jabłko czy orzechy. Uwierzcie, pychota.<br />
<br />
<br />
<b>Składniki na dwie porcje:</b> (dla dorosłego)<br />
<ol>
<li>200 ml płatków owsianych, ekspresowych *bezglutenowych* </li>
<li>500 ml mleka, część mleka można zastąpić woda</li>
<li>1/4 łyżeczki soli</li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Wlej mleko do garnka. Dodaj płatki i sól.</li>
<li>Zagotuj na średnim ogniu, cały czas mieszając.</li>
<li>Po zagotowaniu, zmniejsz ogień i gotuj przez około 5 minut, aż owsianka zgęstnieje. </li>
<li>Podawaj z rodzynkami, cukrem/miodem, cynamonem i masłem. </li>
</ol>
Przepis pochodzi z opakowania płatków owsianych.<br />
<br />
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/kuchnia-skandynawska-2017">
<img alt="Kuchnia skandynawska 2017" src="https://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/15/02embed_jDR0XRiy6E1IK5za5YWMBdkxTQXjgAzz.jpg?source=smaczne-opowiesci-04b2dc5d-8950-4f61-b2d1-3767f8f14c04" />
</a>Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-49491728009256939292017-11-10T09:07:00.000+01:002017-11-10T09:07:13.831+01:00Placki ziemniaczano - dyniowe (bez pszenicy)Kolejny przepis na wykorzystanie dyni. Tym razem bezglutenowe placki ziemniaczane z dodatkiem dyni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwdTMcH7IhxveEPwOaP6TJ-tu-F7tFNdSa6Iz_aX8l5SFqLpUzIPJl29AjROE3B58_DFkKrMM_WRNzQGqxQeX2xz_5GLz_VNkxy7W-pAU0wAX8PL8W2AFByz0jkCdalf-a8dgzBQhmTYA/s1600/placki+ziemniaczane+z+dynia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwdTMcH7IhxveEPwOaP6TJ-tu-F7tFNdSa6Iz_aX8l5SFqLpUzIPJl29AjROE3B58_DFkKrMM_WRNzQGqxQeX2xz_5GLz_VNkxy7W-pAU0wAX8PL8W2AFByz0jkCdalf-a8dgzBQhmTYA/s1600/placki+ziemniaczane+z+dynia.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>500 g ziemniaków</li>
<li>2 duże ząbki czosnku</li>
<li>150 g dyni</li>
<li>1duże jajko lub 2 małe</li>
<li>3 łyżki mąki kukurydzianej</li>
<li>2 łyżki mąki ziemniaczanej</li>
<li>1/2 cebulka dymka </li>
<li>sól</li>
<li>pieprz</li>
<li>olej do smażenia</li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li class="instruction" itemprop="recipeInstructions">Ziemniaki
obrać, umyć i zetrzeć na tartce o drobnych oczkach, najlepiej zetrzeć
ziemniaki do miski w której będzie przygotowywane ciasto na tej samej
grubości tartki zetrzeć dynię, cebulę i czosnek</li>
<li class="instruction" itemprop="recipeInstructions">Do ciasta dodać również jajko, mąkę i przyprawy. Dokładnie wymieszać</li>
<li class="instruction" itemprop="recipeInstructions">Na patelni rozgrzać olej, nałożyć niewielką porcję ciasta, rozprowadzić łyżką na cienki placuszek</li>
<li class="instruction" itemprop="recipeInstructions">Smażyć na złoty kolor.</li>
<li class="instruction" itemprop="recipeInstructions">Podawać na ciepło.</li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-418069761231694342017-11-07T09:04:00.000+01:002017-11-07T09:04:09.892+01:00Chleb orkiszowy z dodatkiem puree z dyniOstatnio zaopatrzyłam się ponownie w dynię, którą postanowiłam wykorzystać w kilku przepisach. Ten przepis powstał w ramach eksperymentu po nieudanym wykorzystaniu puree z dyni w bezglutenowym cieście dyniowym na bazie mąki kokosowej.<br />
<br />
Chleb z dodatkiem puree z dyni oraz nasion z dyni okazał się strzałem w dziesiątkę. Polecam.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Y5cppah5tTPbwN2p_g5HgrcVEtT9jzVmqVSnkGKNAsMYt-g1SBK3VU-TYFyST-ai3UjHbqAZkqVWfy92qVMvn4f33KHDKqfy9Kx5h3peOwG4hzlFrcAYT93S6B1ii5Iru9Y2lD_66nc/s1600/chleb+orkiszowy+z+puree+dyni.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Y5cppah5tTPbwN2p_g5HgrcVEtT9jzVmqVSnkGKNAsMYt-g1SBK3VU-TYFyST-ai3UjHbqAZkqVWfy92qVMvn4f33KHDKqfy9Kx5h3peOwG4hzlFrcAYT93S6B1ii5Iru9Y2lD_66nc/s1600/chleb+orkiszowy+z+puree+dyni.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Ilość składników pasuje do wypieku chleba w formie około 28x10cm.<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<br />
<ol>
<li>2 szklanki mąki orkiszowej</li>
<li>1/2 szklanki (3 duże, czubate łyżki) purre z dyni </li>
<li>2 garście nasion dyni plus trochę do posypania ciasta</li>
<li>1/2 opakowanie drożdży suchych</li>
<li>około 1 - 1,5 szklanki letniej wody </li>
<li>szczypta cukru</li>
<li>szczypta soli</li>
<li>1 łyżka oliwy z oliwek </li>
</ol>
<br />
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li> Nasiona dyni pokruszyć moździeżem na drobne kawałki. Nie muszą być bardzo drobne.</li>
<li>Dodać mąkę oraz drożdże. Dodać puree z dyni.</li>
<li>Następnie dodać sól, cukier oraz wodę (osobiście
za każdym razem dodaję różną objętość wody, jednak ciasto nie powinno
być ani za rzadkie ani za gęste).</li>
<li>Ciasto wyrabiać ręcznie przez około 5 minut, do uzyskania jednolitej, jędrnej masy. Ciasto klei się do ręki. </li>
<li> Dodać oliwę i ponownie wyrobić ciasto (w tym momencie ciasto
powinno odchodzić trochę od ręki i uzyskać jednolitą, gładką powierzchnię).</li>
<li>Ciasto powinno być
jednolite, elastyczne i lekko się lepić. Miskę przykryć i odstawić na około 1 godzinę w ciepłe miejsce.</li>
<li>Wyrośnięte
ciasto przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównać.
Posypać nasionami dyni, które należy docisnąć do ciasta, inaczej
będą odpadać w trakcie pieczenia.</li>
<li>Przykryć ściereczką i odstawić na około 30 min.</li>
<li>Piekarnik nagrzać do temperatury 150°C.</li>
<li>Blachę
z ciastem włożyć do nagrzanego piekarnika. Podnieść temperaturę do
200°C. Piec około 25 - 30 minut aż wierzch chleba będzie rumiany. </li>
<li>Chleb piekę na środkowym poziomie piekarnika, w trybie grzania dół-góra.</li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-62646820041331376642017-11-06T08:57:00.001+01:002017-11-06T08:57:46.838+01:00Chleb orkiszowy ze słonecznikiemDzisiaj prezentuje przepis na chleb, który idealnie pasuje do blachy o rozmiarach około 28x10cm.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjJBmUjEccNsCXlyjQlgVOVKxGBZ2kmx1_Kf0PScwt9qL5fBnDap486aCCNDaigxsVx1pS-ymbNc_FsEqJzEp8pkqZJ2-ayx4Wz-OGniMQ7AxtlFBjLf8e-B5JTpr7w8el3pWV1vNJSPA/s1600/chleb+orkiszowy+ze+slonecznikiem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjJBmUjEccNsCXlyjQlgVOVKxGBZ2kmx1_Kf0PScwt9qL5fBnDap486aCCNDaigxsVx1pS-ymbNc_FsEqJzEp8pkqZJ2-ayx4Wz-OGniMQ7AxtlFBjLf8e-B5JTpr7w8el3pWV1vNJSPA/s1600/chleb+orkiszowy+ze+slonecznikiem.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>2 szklanki mąki orkiszowej</li>
<li>garść nasion słonecznika plus trochę do posypania ciasta</li>
<li>1/2 opakowanie drożdży suchych</li>
<li>około 1 - 1,5 szklanki letniej wody </li>
<li>szczypta cukru</li>
<li>szczypta soli</li>
<li>1 łyżka oliwy z oliwek </li>
</ol>
<br />
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Mąkę wymieszać z drożdżami. Dodać sól, cukier oraz wodę (osobiście
za każdym razem dodaję różną objętość wody, jednak ciasto nie powinno
być ani za rzadkie, ani za gęste).</li>
<li>Dodać nasiona słonecznika. </li>
<li>Ciasto wyrabiać ręcznie przez około 5 minut, do uzyskania jednolitej, jędrnej masy. Ciasto klei się do ręki. </li>
<li> Dodać oliwę i ponownie wyrobić ciasto (w tym momencie ciasto
powinno odchodzić trochę od ręki i uzyskać jednolitą, gładką powierzchnię).</li>
<li>Ciasto powinno być
jednolite, elastyczne i lekko się lepić. Miskę przykryć i odstawić na około 1 godzinę w ciepłe miejsce.</li>
<li>Wyrośnięte ciasto przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównać. Posypać nasionami słonecznika, które należy docisnąć do ciasta, inaczej będą odpadać w trakcie pieczenia.</li>
<li>Przykryć ściereczką i odstawić na około 30 min.</li>
<li>Piekarnik nagrzać do temperatury 150°C.</li>
<li>Blachę z ciastem włożyć do nagrzanego piekarnika. Podnieść temperaturę do 200°C. Piec około 25 - 30 minut aż wierzch chleba będzie rumiany. </li>
<li>Chleb piekę na środkowym poziomie piekarnika, w trybie grzania dół-góra.</li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-50026191003056927952017-11-03T12:10:00.000+01:002017-11-03T12:10:00.173+01:00Filety kurczaka z papryką w sosie mangoJedno z moich ulubionych dań w ostatnim czasie. Kombinacja mango, pomarańczy oraz czerwonego curry jest niesamowita. Dodatkowo danie jest łatwe i szybkie w przygotowaniu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJU-Uk49PYjzYEJpYYYbuf6AxxSTdsr35eNRYouFMfSDGrSgDc8x5hCBTrgsn05dMgS8T-6tK0ffM-ZzK8swULVmNKZjGtLy9DgeF_fNAKLau5SolKZ9UBkzKbv0Y0YHJmq-j-8oEcGgQ/s1600/kurczak+w+sosie+mango1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJU-Uk49PYjzYEJpYYYbuf6AxxSTdsr35eNRYouFMfSDGrSgDc8x5hCBTrgsn05dMgS8T-6tK0ffM-ZzK8swULVmNKZjGtLy9DgeF_fNAKLau5SolKZ9UBkzKbv0Y0YHJmq-j-8oEcGgQ/s1600/kurczak+w+sosie+mango1.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<b><br /></b>
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>2 duże filety z kurczaka, pokrojone w grubą kostkę</li>
<li>1 czerwona papryka, pokrojona w grubą kostkę </li>
<li>1 zielona albo żółta papryka, pokrojona w grubą kostkę</li>
<li>1 duże mango, obrane ze skóry, bez pestki</li>
<li>sok wyciśnięty z 1 pomarańczy</li>
<li>3 łyżeczki tajskiej czerwonej pasty curry</li>
<li>sól i pieprz</li>
<li>świeży kolendry do ozdoby</li>
<li>odrobina tłuszczu do smażenia</li>
<li>ryż ugotowany według przepisu na opakowaniu lub</li>
<li><a href="http://smaczne-opowiesci.blogspot.no/2016/08/chlebki-naan.html" target="_blank">chlebki naan</a></li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Przygotuj wszystkie składniki według powyższego opisu.</li>
<li>Obrane i pozbawione pestki mango zmiksuj blenderem razem z sokiem z pomarańczy i pastą curry (pastę dodawaj stopniowo według upodobań smakowych). Gdy chcesz uzyskać trochę bardziej rzadszy sos dodaj wodę lub sok z dodatkowej pomarańczy. </li>
<li>Na rozgrzanym tłuszczu podsmaż na złoty kolor kurczaka.</li>
<li>Dodaj paprykę i smaż chwilę. </li>
<li>Na sam koniec polej wszystko wcześniej przygotowanym sosem mango i zagotuj.</li>
<li>Podawaj z ryżem lub chlebkiem naan.</li>
<li>Przed podaniem posyp posiekana kolendra.</li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-16589142074652547902017-10-30T08:31:00.000+01:002017-10-30T08:31:11.234+01:00Chleb orkiszowo - jęczmienny z czarnuszkąJeszcze świeży i pachnący chleb orkiszowo - jęczmienny z czarnuszką.<br />
Jak zwykle wykorzystałam do tego celu przepis na bułki, który zawiera kilka nieścisłości jeśli chodzi o wykorzystanie go aby upiec chleb. Dla osób obytych w wypiekach chleba nie stanowią one problemu, jednak dla nowicjuszy mogą dostarczyć małych problemów i zniechęcić do dalszych eksperymentów. Dziękuję bardzo mojej koleżance, która przestudiowała przepis bardzo dokładnie i wypunktowała wszystkie uwagi. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQhFgI9zUjBOE_Q9jmwdit0Ch62OEqeQCn5cmxhXJ_ugqs3G0HRMsqm1UKjVZrtGDkmdj4-g7iafZHy-wSwaxYkZ43rpT6ng1Ovr3a6rr22J5-END5MEsporlhV3qEZv-CkioBKtOILDc/s1600/DSC_0454.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQhFgI9zUjBOE_Q9jmwdit0Ch62OEqeQCn5cmxhXJ_ugqs3G0HRMsqm1UKjVZrtGDkmdj4-g7iafZHy-wSwaxYkZ43rpT6ng1Ovr3a6rr22J5-END5MEsporlhV3qEZv-CkioBKtOILDc/s640/DSC_0454.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>3 szklanki mąki orkiszowej</li>
<li>1 szklanka mąki jęczmiennej</li>
<li>1/2 opakowanie drożdży suchych</li>
<li>1 1/2 - 2 szklanki ciepłej wody </li>
<li>szczypta cukru</li>
<li>2 łyżeczki soli</li>
<li>3 łyżeczki oliwy z oliwek </li>
<li>1 łyżeczka oleju z czarnuszki</li>
<li>2 łyżeczki nasion z czarnuszki </li>
</ol>
<br />
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Mąkę wymieszać z drożdżami. Dodać sól, cukier oraz wodę (i osobiście za każdym razem dodaję różną objętość wody, jednak ciasto nie powinno być ani za rzadkie ani za gęste)</li>
<li>Ciasto wyrabiać ręcznie przez około 5 minut, do uzyskania jednolitej, jędrnej masy. Ciasto klei się do ręki. </li>
<li> Dodać oliwę i ponownie wyrobić ciasto. (w tym momencie ciasto powinno odchodzić trochę od ręki i uzyskać jednolitą, gładką konsystencję).</li>
<li>Ciasto powinno być
jednolite, elastyczne i lekko się lepić. Miskę przykryć i odstawić na
minimum 1godzinę w ciepłe miejsce.</li>
<li>Ciasto podzielić na dwie części. Z ciasta uformować dużą okrągłą bułkę. Okrągłe bochenki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Taki chleb nie będzie wysoki.</li>
<li> Lub włożyć do blachy do pieczenia chleba. Blachy o wymiarach 10x25 pozwolą uzyskać dwa bochenki chleba. Pamiętaj o papierze do pieczenia.</li>
<li>Przykryć ściereczką i odstawić na około 30 min.</li>
<li>Piec w nagrzanym piekarniku do zarumienienia, ok. 25 min. lub dłużej w temperaturze 200°C.</li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-46184738580218096932017-10-09T11:47:00.000+02:002017-10-09T20:58:28.435+02:00Bananowe placuszki (bez glutenu, laktozy i cukru)Dzisiaj prezentuje Wam bardzo łatwy przepis na placuszki bananowe, które można przygotować w wersji bezglutenowej i bez laktozy. Gdy na kuchennym blacie leżą dojrzałe banany, jest to idealny moment na wypróbowanie tego przepisu. Moi chłopcy uwielbiają te placuszki. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-C2NBXTWnbAmNlFrNaa5LTHfl66iuyd6Da_Ct2YpZw3ZE6JgzqzEnw0pHjrZ5Q6aTenQJSwIaBiAAwrRNRMa5Dl2s88gFsgflbXJw9ZN2m8MkIgsx63pip8Nkx-lIhdyKgq4E2QYQSYY/s1600/bananowe+placuszki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-C2NBXTWnbAmNlFrNaa5LTHfl66iuyd6Da_Ct2YpZw3ZE6JgzqzEnw0pHjrZ5Q6aTenQJSwIaBiAAwrRNRMa5Dl2s88gFsgflbXJw9ZN2m8MkIgsx63pip8Nkx-lIhdyKgq4E2QYQSYY/s1600/bananowe+placuszki.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li> 2 dojrzałe banany</li>
<li> 2 jajka</li>
<li> 50 ml mleka bez laktozy, lub innego mleka roślinnego</li>
<li> 100 g płatków owsianych *bezglutenowych*</li>
<li>1/2 łyżeczki sody oczyszczonej</li>
<li>2 łyżki oleju kokosowego</li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Wszystkie składniki włóż do blendera i zmiksuj na jednolitą masę.</li>
<li>Patelnie do naleśników rozgrzej. Piec na niej małe placuszki.</li>
</ol>
* z podanej porcji wyjdzie wystarczająca ilość placuszków dla dwójki dzieci, jeśli chcecie przygotować więcej trzymaj się zasady :1 banan + 1 jajko + 50 g płatków owsianych + 25 ml mleka<br />
* im bardziej dojrzałe banany tym słodsze placuszki<br />
* bezglutenowe płatki owsiane mają znaczek przekreślonego kłosa na opakowaniu. Owies nie zawiera glutenu jednak istnieje ryzyko zanieczyszczenia glutenem w trakcie produkcji. Ja używam zwykłych płatków.<br />
* mleko - zwykłe mleko, bez laktozy czy roślinne jest ok Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-52383847307927338652017-09-19T21:00:00.000+02:002017-10-29T20:52:34.749+01:00Chleb Jakiś czas postanowiłam upiec chleb zamiast bułek. Do tego celu wykorzystałam swój sprawdzony przepis na <a href="http://smaczne-opowiesci.blogspot.no/2017/03/" target="_blank">bułki orkiszowo-owsiane</a>, jednak zamiast dzielić ciasto na małe bułeczki, podzieliłam je na dwie równe części. Po około 30 minutach mogliśmy wyjąć z piekarnika, dwa okrągłe i rumiane chleby.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwhMygw63Cdbce6QFvWgxJ8l-SsuyemgARmx3PKa3qyw5EICxW3p2dkpt6TzjDiAhncAiKU_hMA-1VLBWXWs0RZZjWLkA8WmifiJYDZTHE0fbAOcVcqJ8GbT16SS1B4kEO2ihZI7q6SeI/s1600/chleb+na+mace+orkiszowej.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwhMygw63Cdbce6QFvWgxJ8l-SsuyemgARmx3PKa3qyw5EICxW3p2dkpt6TzjDiAhncAiKU_hMA-1VLBWXWs0RZZjWLkA8WmifiJYDZTHE0fbAOcVcqJ8GbT16SS1B4kEO2ihZI7q6SeI/s1600/chleb+na+mace+orkiszowej.jpg" /></a></div>
<br />
Na zdjęciu jest chleb z mąki orkiszowej i jęczmiennej z dodatkiem nasion chia, posypany sezamem.<br />
Zachęcam was do własnych eksperymentów z przepisem.Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-49154961887918529332017-09-09T22:26:00.001+02:002017-09-09T22:26:34.689+02:00Zdrowa lekkość brzucha - podsumowanie diety<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przez
ostatnie dwa tygodnie byłam na diecie według zaleceń Robynne Chutkan.
Dzisiaj chciałam podsumować te 10 dni z dietą bez soi, mleka, glutenu,
cukru oraz alkoholu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przede
wszystkim żałuję, że nie zmierzyłam się przed rozpoczęciem diety, gdyż
zgubiłam brzuszek a i moje boczki są mniejsze. Obwód w pasie zmniejszył
się o około 3 - 5 centymetrów, a waga pokazuje 2,5 kg mniej. Czuję się
lepiej i zdecydowanie lżej. Nie narzekam na wystający i ciężki brzuch,
co było moją udręką. To właśnie uczucie ciężkości, wypełnienia i wzdęcia
skłoniły mnie do rozpoczęcia diety. Przyznaję że miałam ciężkie chwile w
poprzedni weekend. Całe szczęście, że był to dzień wolny od pracy, bo
inaczej nie wiem czy dałabym radę powstrzymywać się od wiatrów. Przez
cały dzień schodziło ze mnie powietrze i to dosłownie. Następnego dnia
puściło mnie także zatwardzenie, które trzymało mnie od początku diety
i było głównym powodem dla którego wątpiłam w skuteczność diety. Jednak
jak pisze Giulia Enders w książce<i> Historia wewnętrzna</i> istnieje
coś takiego jak zasada trzech dni. Jelito grube składa się z trzech
części. Udając się do łazienki, zwykle opróżniamy tylko trzecią,
ostatnią część jelita. Jego ponowne napełnienie potrwa
najprawdopodobniej do następnego dnia. Przyjmując środki
przeczyszczające możemy opróżnić wszystkie trzy części, dlatego w tej
sytuacji mogą upłynąć kolejne trzy dni, zanim jelito będzie dostatecznie
wypełnione, aby domagać się wypróżnienia. Dodatkowo osoby z wolnym
pasażem jelitowym mogą potrzebować jeszcze dłuższego czasu, aby udać się
do łazienki. Poprawkę należy także wziąć na płeć. U kobiet procesy
trawienne przebiegają zwykle dużo wolniej niż u mężczyzn. Natomiast
zalegające resztki pokarmowe w jelicie grubym są także doskonałą pożywką
dla różnego rodzaju bakterii, które produkują gazy formujące wzdęcia. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Pierwsze
trzy dni diety były trudne, gdyż wymagały zmiany nawyków oraz
bezlitośnie wskazały ilość produktów do odstawienia. Pierwsze dni diety były sporym wyzwaniem mimo,
że odżywiamy się zdrowo. Aby nie spędzać zbyt dużo czasu w kuchni na
gotowaniu podwójnych obiadów przez te 10 dni panowała zasada, że obiad
zostaje przygotowany według zasad diety (całe szczęście, że moje kochane
dzieciaki jedzą wszystko). Dodatkowo robiłam większe porcje, aby
następnego dnia mieć gotowy lunch. W lodowce także czekała ugotowana
kasza jaglana, którą w każdej chwili mogłam przygotować na śniadanie,
obiad czy kolację. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przy dobrej organizacji dieta wcale nie jest uciążliwa.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zanim
przeszłam na dietę przygotowałam menu na tydzień, zakupiłam potrzebne i
brakujące produkty. Przygotowanie posiłków ułatwiło mi bardzo
posiadanie kilku dobrych pozycji kulinarnych jak i także świetne strony
internetowe z przepisami dla alergików. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Tak więc co jadłam i piłam?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Najprościej
wygląda sprawa z płynami. Jako, że nie piję ani kolorowych napoi
gazowanych ani gotowych soków owocowych ta kwestia była bardzo łatwa. W
pracy piłam wodę z cytryną, w domu pokrzywę czy czystek. Najtrudniej
było obejść mi się bez kawy, którą ograniczyłam do jednej filiżanki
dziennie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>Mleko</i>
nie jest moim faworytem i w lodowce stoi tylko, ze względu na dzieci
(nie piją w domu mleka, wykorzystuje je do przygotowania naleśników)
oraz, że pijemy kawę z mlekiem. Tak więc mleko do kawy zamieniłam na
mleko migdałowe. Mleko migdałowe wykorzystywałam także do przygotowania
śniadania. W weekend gotowałam owsiankę z kaszy jaglanej, natomiast w
dni tygodnia przygotowywałam pożywne smoothie z owocami i kaszą jaglaną,
które zabierałam do pracy. Przez te 10 dni nie jadłam kanapek z serem,
nie spożywałam jogurtów, kefiru,masła czy śmietany. I o dziwo muszę
przyznać, że wcale mi ich nie brakuje. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>Cukier</i>
był najbardziej wymagającym składnikiem do wyeliminowania. Autorka
zaleca całkowitą rezygnację nie tylko z cukru białego ale także tego
ukrytego w produktach. Przeczytajcie uważnie etykiety, a najlepiej
dodatkowo skorzystajcie z wagi aby zobaczyć ile tak naprawdę jest tego
cukru w danym produkcie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>Gluten</i>
okazał się łatwiejszym przeciwnikiem niż sądziłam. Od kilku miesięcy
nie wykorzystuje mąki pszennej, to jednak chętnie sięgam po mąkę
orkiszową i jęczmienną z których piekę chleb. W szafce kuchennej mam
także mąką żytnią oraz owsianą, które także wykorzystuję. W tej kwestii
sprawę postawiłam jasno, żadnego pieczywa (nie miałam ochoty na
pieczenie bezglutenowego chleba, jednak upiekłam bezglutenowy jabłecznik
na weekend). I tutaj odnajduję prawdopodobną przyczynę spadku wagi.
Pieczywo własnego wypieku spożywałam każdego dnia, czy to na śniadanie,
lunch czy kolację. Całkowita rezygnacja z domowych wypieków spowodowała
drastyczne ograniczenie spożycia kalorii. Na śniadanie przygotowywałam
sobie smoothie z kaszy jaglanej z owocami np bananem, borówkami czy
truskawkami z mlekiem migdałowym. Na lunch jadłam resztki z obiadu,
natomiast kolacji nie miałam. Po pierwsze nie chciało mi się robić
podwójnej a po drugie postanowiłam dać odpocząć układowi pokarmowemu
wieczorem i nocą zachowując minimum 12 godzinną przerwę. Ostatni
posiłek, najczęściej owoce spożywałam przed 19. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgunxKJQYku836N3NVVqpzUcqwkFBj1FDhmMGHr4NApf05njZ98rx7LwYOtLxi1M2RrdXYfM3xGjZpkB3fm-HaOa8CtOIl4fog_-l1fED8y4Sv8h9PHnZdY1_8FwkZsl5D_wbxhVj2uEJnC/s1600/DSC_0318.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgunxKJQYku836N3NVVqpzUcqwkFBj1FDhmMGHr4NApf05njZ98rx7LwYOtLxi1M2RrdXYfM3xGjZpkB3fm-HaOa8CtOIl4fog_-l1fED8y4Sv8h9PHnZdY1_8FwkZsl5D_wbxhVj2uEJnC/s320/DSC_0318.JPG" width="213" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
Przygotowanie
obiadów okazało się dużo łatwiejsze niż sądziłam. Musiałam tylko trochę
bardziej pokombinować, a raczej skorzystać z produktów mniej
popularnych. Podstawę każdego posiłku stanowiła kasza jaglana,
gryczana, soczewica, nasiona strączkowe lub ryż oraz duże ilości
świeżych warzyw typu marchew, pietruszka, seler, cukinia, kalafior, oraz
jarmuż. Dodatkowo przyprawy oraz moje ulubione mleko kokosowe.
Uwierzcie, dzięki tym składnikom powstawały przepyszne i sycące dania.
Część z nich możecie zobaczyć na tym bloggu.<br />
<br />
To
co najbardziej mnie zaskoczyło podczas diety to brak uczucia głodu.
Jadłam to co miałam pod ręką (pod warunkiem, że spełniało warunki diety)
oraz tyle ile chciałam. Po kilku dniach żołądek przyzwyczaił się także
do mniejszego obłożenia i po prostu jadłam jeszcze mniejsze porcje. Nie
przeszkadzało mi także, że inne osoby z mojego otoczenia spożywają
posiłki przy mnie.<br />
<br />
Co dalej?<br />
Postanowiłam dalej
kontynuować dietę. Co prawda nie w tak rygorystycznym wydaniu. Nie mam
alergii na gluten, laktozę czy soję, dlatego wcale nie myślę o
całkowitej rezygnacji z tych produktów. Jedak 4 - 5 dni w tygodniu
zamierzam eliminować gluten czy mleko ze swojej diety. Biały cukier
dawno dostał u nas czerwoną kartkę, to jednak jeszcze bardziej zwracam
uwagę na cukier ukryty, który zamierzam wyeliminować w jak największym
stopniu z naszej diety. Pozostałe dni wchodzą w grupę dni "normalnego
jedzenia" w ramach wizyty u znajomych czy przygotowaniu posiłków dla
gości, czy też najzwyklejszej przyjemności z przepysznego ciasta
czekoladowegoMonika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-52904056381281160952017-08-29T09:30:00.000+02:002017-08-29T09:30:12.038+02:00Kasza gryczana smażona z kurkami i kurczakiemPodczas długiego dnia w pracy, dobrze jest zjeść smaczny i pożywny posiłek. Kasze gryczaną smażoną z kurkami i kurczakiem łatwo przygotować w domu a jeszcze łatwiej odgrzać w pracowniczej stołówce. Polecam.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpcLX8NV1OJmiCK1H21drQ8Rz6pncCwX51uls49emupVEIVFHhAKu0GcjyD3ASbq6wbECRVvGEh2-kpnq17fjMn1grb-6wilhsRrfKKnk0SPBVHWp4qv9AgN2gIIKLjI7g3PkFJr-LF78/s1600/kasza+gryczana+z+kurkami+i+kurczakiem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpcLX8NV1OJmiCK1H21drQ8Rz6pncCwX51uls49emupVEIVFHhAKu0GcjyD3ASbq6wbECRVvGEh2-kpnq17fjMn1grb-6wilhsRrfKKnk0SPBVHWp4qv9AgN2gIIKLjI7g3PkFJr-LF78/s1600/kasza+gryczana+z+kurkami+i+kurczakiem.jpg" /></a></div>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>100 g kaszy gryczanej, palonej, ugotowanej według przepisu</li>
<li>200 g kurek, umytych, drobno pokrojonych </li>
<li>1 pierś kurczaka, pokrojona w kostkę</li>
<li>2 ząbki czosnku, drobno poszatkowane</li>
<li>1 mała cebula, pokrojona w drobną kostkę</li>
<li>1 łyżeczka bezglutenowego sosu sojowego</li>
<li>sól i pieprz</li>
<li>1 łyżka masła klarowanego </li>
<li>1\2 łyżeczki kurkumy</li>
<li>1\2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku</li>
<li>1\2 łyżeczki ostrej papryki w proszku</li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Przygotuj wszystkie składniki według powyższego opisu.</li>
<li>Ugotowaną kaszę gryczaną wymieszaj z sosem sojowym. </li>
<li> Na patelni roztop masło. Dodaj piersi kurczaka, które doprawiamy przyprawami. Wszystko razem chwilę smażymy.</li>
<li>Następnie dodaj cebulę oraz czosnek. Podsmaż chwilę.</li>
<li>Dodaj kurki, wszystko razem dobrze wymieszaj i smaż, aż kurki będą usmażone.</li>
<li>Na sam koniec dodaj wcześniej przygotowaną kaszę gryczaną. Dobrze wymieszaj wszystkie składniki. Podsmaż.</li>
</ol>
<br />Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-66111262169954392872017-08-28T18:49:00.001+02:002017-08-28T21:04:21.288+02:00Kasza gryczana smażona z marchewką, kalafiorem i jarmużem.Jestem na 10 dniowej diecie według zaleceń R. Chutkan z książki <i>Zdrowa lekkość brzucha</i>. W związku czym przeglądam zasoby internetu w poszukiwaniu fajnych przepisów spełniających warunki diety oraz będących ciekawym posiłkiem dla całej rodziny.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmd1Bupzg5Vi02FmN4CKgPjdQlxan9ItPmcbIbFniqHWjRXeyJyPs8rsN_O7lbMBnl3eVLxO3bJXHmkjj2gRwS__Qr9jdypgx65Xwfko0SwTzyiaHiDOu25Wxwc8GtwAnNZnXCljmBFUo/s1600/kasza+gryczana+z+kalafiorem%252C+marchewka+i+jarmuzem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmd1Bupzg5Vi02FmN4CKgPjdQlxan9ItPmcbIbFniqHWjRXeyJyPs8rsN_O7lbMBnl3eVLxO3bJXHmkjj2gRwS__Qr9jdypgx65Xwfko0SwTzyiaHiDOu25Wxwc8GtwAnNZnXCljmBFUo/s1600/kasza+gryczana+z+kalafiorem%252C+marchewka+i+jarmuzem.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>100 g kaszy gryczanej, palonej </li>
<li>1 ząbek czosnku, drobno poszatkowany</li>
<li>1/2 kalafiora, podzielonego na małe różyczki </li>
<li>2 średniej wielkości marchewki, pokrojone w małą kostkę</li>
<li>2 garście drobno pokrojonego jarmużu</li>
<li>1/2 czerwonej papryki, pokrojonej w drobną kostkę</li>
<li>2 łyżki oliwy</li>
<li>1 szklanka wody</li>
<li>1 łyżka bezglutenowego sosu sojowego</li>
<li>1/2 łyżeczki kurkumy</li>
<li>1/2 łyżeczki kminu rzymskiego</li>
<li>odrobina mielonej gałki muszkatołowej</li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Warzywa przygotować według powyższego opisu.</li>
<li>Na patelni rozgrzać oliwę. Dodać czosnek, chwilę podsmażyć na następnie dodać pozostałe warzywa.</li>
<li>Smażyć przez chwilę. W międzyczasie przyprawić kurkumą, kminem rzymskim oraz gałką muszkatołowej. </li>
<li>Do warzyw dodać suchą kaszę gryczaną, wymieszać i chwilę razem podsmażyć.</li>
<li>Następnie dodać wodę z sosem sojowym. Wymieszać.</li>
<li>Wszystkie składniki gotować razem przez około 10 minut na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając.</li>
<li>Na sam koniec dodać jarmuż. Podgrzewać jeszcze chwilę, aż jarmuż zmięknie.</li>
</ol>
<br />
*powyższy przepis stanowi modyfikacje przepisu znalezionego na stronie <a href="https://www.kwestiasmaku.com/przepis/kasza-gryczana-smazona-z-marchewka-kalafiorem-i-jarmuzem" target="_blank">Kwestia Smaku</a><br />
<br />Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-45115233472866913452017-07-07T09:23:00.001+02:002017-07-07T09:32:58.846+02:00Kurczak curry *delikatny*W maju i czerwcu miałam urwanie głowy związane z pisaniem pracy zaliczeniowej oraz przygotowaniami w pracy do sezonu wakacyjnego. Z braku czasu na zrobienie zdjęcia czy napisanie posta nie pojawiały się nowe przepisy. W sumie to także nie miałam ochoty na kulinarne eksperymenty i raczej przygotowywałam posiłki wykorzystując stare i sprawdzone przepisy.<br />
<br />
Kurczak w delikatnym sosie curry powstał przez przypadek. Miałam ochotę na coś kokosowego i ostrego. Jednak ze wzdlędu na dzieci musiałam zmodyfikować przepis, zamieniając tajską czerwoną pastę curry oraz tajską papryczkę chili na delikatniejsze przyprawy. W ten sposób powstało aromatyczne i delikatne danie.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNVtczBoYdHIQ9DXcm3c8KFWOzKKtQ6gms9Pqc6HTUIEhJ6it35YyuFCAsT8hjsPhQm_zIOBKwI5hAB6Y-4eRrGhRV-nr4966RJbvhWuwD7llOTj1PK5DVwEI0kzsqjdJ0lGBlEXu2TeQ/s1600/kurczak+w+delikatnym+sosie+curry.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNVtczBoYdHIQ9DXcm3c8KFWOzKKtQ6gms9Pqc6HTUIEhJ6it35YyuFCAsT8hjsPhQm_zIOBKwI5hAB6Y-4eRrGhRV-nr4966RJbvhWuwD7llOTj1PK5DVwEI0kzsqjdJ0lGBlEXu2TeQ/s640/kurczak+w+delikatnym+sosie+curry.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>2 - 3 piersi kurczaka, pokrojone w kostkę</li>
<li>1 puszka mleczka kokosowego, 400 ml</li>
<li>2 łyżeczki sosu rybnego</li>
<li>1/2 łyżeczki świeżo startego imbiru</li>
<li>2 ząbki czosnku, drobno posiekane</li>
<li>1 czerwona papryka, pokrojona w cienkie plasterki</li>
<li>1 łyżeczka curry</li>
<li>1/2 łyżeczki kurkumy </li>
<li>1 mała brokuła, podzielona na różyczki</li>
<li>1 czerwona papryka, pokrojona w cienkie plasterki</li>
<li>1 garść słodkiego groszku</li>
<li>olej do smażenia</li>
<li>sól i pieprz</li>
<li>1 łyżka kolendry, drobno posiekanje</li>
<li>1 łyżeczka ostrej papryczki chili, drobno posiekanej</li>
<li>ryż </li>
</ol>
<b>Wykonanie</b>:<br />
<ol>
<li> Ryż ugotuj według instrukcji na opakowaniu.</li>
<li>Kurczaka podsmaż chwilę na oleju w głebokiej patelni.</li>
<li>Dodaj starty imbir, czosnek oraz curry i kurkumę. Pieprz oraz sól. Podsmaż chwilę.</li>
<li>Następnie dodaj melczko kokosowe i gotuj przez około 15 minut.</li>
<li>Pod koniec gotowania dodaj czerwoną paprykę, kolendrę oraz paprykę chili jeśli używasz. </li>
<li>Na drugiej patelni rozgrzej trochę oleju. Dodaj czerwoną paprykę, brokułę oraz groszek. Smaż chwię na dużym ogniu, tak aby warzywa były chrupkie ale nie miękkie. Dopraw do smaku solą oraz pieprzem. </li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-43050102733202458012017-06-14T16:55:00.001+02:002017-06-14T16:55:24.178+02:00Ciasto z truskawkami (mąka orkiszowa)Jak już wcześniej wspominałam jest to nasze ulubione ciasto z owocami. Jako że sezon na truskawki w pełni, nie mogło zabraknąć wersji ciasta na bazie mąki orkiszowej z świeżymi truskawkami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRfLVKFxMCtLAS2sPQphGaar2tqh197uXDGOomKtfww9cti9iwbzJUMzE1bHGes6uuHTypN6stW6urANGZNcDJHsBLst6hQA7OFDKbXecLK40Eo62Z0ccNb5AJDgwKUgJhsrrEP0VJH6E/s1600/ciasto+z+trus..jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRfLVKFxMCtLAS2sPQphGaar2tqh197uXDGOomKtfww9cti9iwbzJUMzE1bHGes6uuHTypN6stW6urANGZNcDJHsBLst6hQA7OFDKbXecLK40Eo62Z0ccNb5AJDgwKUgJhsrrEP0VJH6E/s1600/ciasto+z+trus..jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<b>Składniki:</b></div>
<ol>
<li> 150 g miękkiego masła</li>
<li>100 g ksylitolu</li>
<li>150 g mąki orkiszowej </li>
<li>3 jajka</li>
<li>1 łyżka proszku do pieczenia</li>
<li>250 g umytych truskawek</li>
</ol>
<br />
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Ubij masło z cukrem na puszysty krem.</li>
<li>Dodaj jajka, pojedynczo ubijając między dodaniem kolejnego.</li>
<li>Dodaj mąkę oraz proszek do pieczenia. Wymieszaj wszystkie składniki na jednolitą masę.</li>
<li>Przełóż ciasto do tortownicy około 20 cm, wyłożonej papierem do pieczenia na spodzie.</li>
<li>Na cieście ułóż truskawki.</li>
<li>Piecz ciasto na środkowym poziomie piekarnika w temperaturze 175°C przez około 30 minut.</li>
</ol>
Przepis w ramach akcji <br />
<ol>
</ol>
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/milion-smakow-truskawek-edycja-trzecia-575a157b-cf32-4cc2-a436-c7b5072a1a04">
<img alt="Milion Smaków Truskawek - edycja czwarta" src="https://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/14/34embed_8MxU8KDNHmc2HXTNc6NnLV7RjXKHhgzz.jpg?source=smaczne-opowiesci-04b2dc5d-8950-4f61-b2d1-3767f8f14c04" />
</a>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-62253346884134337772017-06-13T11:00:00.000+02:002017-06-13T20:47:35.559+02:00Pudding waniliowyJak truskawki to musi być pudding waniliowy. Moje dzieciaki uwielbiają ten deser, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami nim ponownie w akcji <complete id="goog_263375479">Milion Smaków Truskawek.</complete><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSlKj1VAEzXakfbdRYnw0Y4lRl0WO1-RHmf5-sayHv89ceUkUR1dV7JK-sm2gfW9MvjJFhnybhU9hMO3Du_fk1s4NszwX2eehxHaGAdplzicSSn2iA19vj6rPokbkkPO8PNcD4eb6k5NQ/s1600/pudding.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSlKj1VAEzXakfbdRYnw0Y4lRl0WO1-RHmf5-sayHv89ceUkUR1dV7JK-sm2gfW9MvjJFhnybhU9hMO3Du_fk1s4NszwX2eehxHaGAdplzicSSn2iA19vj6rPokbkkPO8PNcD4eb6k5NQ/s1600/pudding.jpg" /></a></div>
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li>500 ml mleka</li>
<li>3 łyżki mąki kukurydzianej</li>
<li>1 żółtko jajka</li>
<li>2 łyżki cukru</li>
<li>3 łyżeczki cukru waniliowego</li>
</ol>
<b>Wykonanie</b>:<br />
<ol>
<li>Melko razem z mąką kukurydzianą wlej do garnka.</li>
<li>Zagotuj mleko cały czas mieszając. Mleko będzie gęstnieć, pod koniec gotowania powinno mieć konsystencję rzadkiego budyniu.</li>
<li>Gotuj mleko przez kilka minut, w ten sposób usuniesz smak mąki kukurydzianej z deseru.</li>
<li>Zdejmij garnek z ognia.</li>
<li>Ubij żółtko z cukrem i cukrem waniliowym w misce, a następnie dodaj do mleka.</li>
<li>Wymieszaj wszystkie składniki dobrze razem.</li>
<li>Rozdziel deser do salaterek. Ostudź przed podaniem.</li>
<li>Przed podaniem ozdób świeżymi truskawkami. </li>
</ol>
<br />
<br />
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/milion-smakow-truskawek-edycja-trzecia-575a157b-cf32-4cc2-a436-c7b5072a1a04">
<img alt="Milion Smaków Truskawek - edycja czwarta" src="https://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/14/34embed_8MxU8KDNHmc2HXTNc6NnLV7RjXKHhgzz.jpg?source=smaczne-opowiesci-04b2dc5d-8950-4f61-b2d1-3767f8f14c04" />
</a>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-17389901523436129112017-06-09T08:00:00.000+02:002017-06-09T08:00:14.598+02:00Domowe hamburgery (mąka orkiszowa - jęczmienna)Bułki według tego przepisu wyszły bardziej zbite co może być spowodowane dodatkiem mąki jęczmiennej jak i mniejszą ilością drożdży w przepisie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRqxJbXN-FcKt7uWmObnr0uu_uHx8a6YHCTq506IHyn_chijzrTKxnnDwdYgnWqgzfZL1HmMUv39aUiPAWvhA2bDhjDGDS4tp48LVAMK8uLAqoF7z198Jd_FFRbhG671zjrDIRf_5FLc/s1600/hamburgery.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRqxJbXN-FcKt7uWmObnr0uu_uHx8a6YHCTq506IHyn_chijzrTKxnnDwdYgnWqgzfZL1HmMUv39aUiPAWvhA2bDhjDGDS4tp48LVAMK8uLAqoF7z198Jd_FFRbhG671zjrDIRf_5FLc/s1600/hamburgery.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<ol>
<li> 400 g mąki orkiszowej</li>
<li>100 g mąki jęczmiennej </li>
<li>50 g masła, roztopionego i ostudzonego</li>
<li>250 ml letniego mleka</li>
<li>100 ml letniej wody</li>
<li>1/2 torebki suszonych drożdży - ok 7 g</li>
<li>1 łyżka ksylitolu (cukru)</li>
<li>1 łyżeczka soli </li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Do dużej miski wsyp mąkę, drożdże, cukier i sól.</li>
<li>Dodaj mleko oraz wodę.</li>
<li>Wyrób składniki na jednolitą masę - można użyć robota kuchennego, jednak ja wyrabiam ciasto ręką.</li>
<li>Gdy składnik dobrze się połączą dodaj masło, wyrób ponownie ciasto.</li>
<li>Przykryj miskę folią oraz ręcznikiem, odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 60 minut.</li>
<li>Wyrośnięte ciasto, wyłóż na stolnicę. Podziel na 10 równych części.</li>
<li>Uformuj z każdej części kulkę. Ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. </li>
<li>Każdą kulkę delikatnie przyciśnij na blasze. </li>
<li>Odstaw na kolejne 30 minut.</li>
<li>Przed pieczeniem można posmarować bułki wodą i posypać sezamem, lnem lub makiem.</li>
<li>Bułki pieczemy w temperaturze 225 stopni przez około 10-15 minut.</li>
<li>Upieczone bułki wyjmij z piekarnianka na siatkę od grilla.</li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-46317470515825474022017-05-19T21:38:00.002+02:002017-05-19T21:38:43.934+02:00Ciasto czekoladowe z dżemem wiśniowym (mąka orkiszowa)Jest to kolejna wariacja ulubionego przepisu na ciasto z owocami. Tym razem owoce zostały zastąpione dżemem i dodałam kakao, gdyż jeli wiśnie to tylko i wyłącznie z czekoladą.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtn8rYmXvGdXOlQ-8pLFt2aDYHNHf2EC6WyuS8YsKfjjW11w7vKjNPxgeBXHrIRG5Nvv84bmBAz5XIlw9hApWJoj2QjaQMLB7i8gicmwuwhSlyT0B8v9ZR0okSjjFf9uhCPKutVEC2aAc/s1600/ciasto+czekoladowe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtn8rYmXvGdXOlQ-8pLFt2aDYHNHf2EC6WyuS8YsKfjjW11w7vKjNPxgeBXHrIRG5Nvv84bmBAz5XIlw9hApWJoj2QjaQMLB7i8gicmwuwhSlyT0B8v9ZR0okSjjFf9uhCPKutVEC2aAc/s1600/ciasto+czekoladowe.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<b>Składniki:</b></div>
<ol>
<li> 150 g miękkiego masła</li>
<li>100 g ksylitolu</li>
<li>150 g mąki orkiszowej </li>
<li>3 jajka</li>
<li>2 - 3 łyżki kakao bez cukru</li>
<li>kilka łyżek dżemu wiśniowego </li>
<li>1 łyżka proszku do pieczenia</li>
</ol>
<b>Wykonanie:</b><br />
<ol>
<li>Ubij masło z cukrem na puszysty krem.</li>
<li>Dodaj jajka, pojedynczo ubijając między dodaniem kolejnego.</li>
<li>Dodaj mąkę, kakao oraz proszek do pieczenia. Wymieszaj wszystkie składniki na jednolitą masę.</li>
<li>Przełóż ciasto do tortownicy około 20 cm, wyłożonej papierem do pieczenia na spodzie.</li>
<li>Na cieście zrób kleksy z dżemu wiśniowego. </li>
<li>Piecz ciasto na środkowym poziomie piekarnika w temperaturze 175°C przez około 30 minut.</li>
</ol>
Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3842368809662863299.post-20139601388623779872017-04-25T09:26:00.000+02:002017-04-25T09:26:03.771+02:00Domowe frytkiCzasami przygotowuję niezdrowe jedzenie w wersji bardziej zdrowej. No powiedzmy, że zdrowszej gdyż tutaj zastępuje gotowe, mrożone frytki prawdziwymi ziemniakami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjod7Tl7FzzN6l0GhPCqg5xVzzp4Mzq9wCYXQ2ClOfbCx66ECkBdNzz5VYQuESzduUp6_SQw1TG6vo99wCU2vufw2hULe9spduj3VjEBtE2eflaz-gxyypfvJm2PS1qwXrplFAYrLTqbTc/s1600/domowe+frytki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjod7Tl7FzzN6l0GhPCqg5xVzzp4Mzq9wCYXQ2ClOfbCx66ECkBdNzz5VYQuESzduUp6_SQw1TG6vo99wCU2vufw2hULe9spduj3VjEBtE2eflaz-gxyypfvJm2PS1qwXrplFAYrLTqbTc/s1600/domowe+frytki.jpg" /></a></div>
<br />
Przygotowanie domowych frytek nie jest skomplikowane, jednak na pewno jest czasochłonne.<br />
Na początek wlewamy olej do dużego garnka (około 2 litry oleju w 5 litrowy garnek). Olej podgrzewamy. W tym czasie obieramy ziemniaki ze skorki i kroimy w cienkie słupki. Najlepiej aby słupki były jednakowej grubości, wtedy wszystkie frytku usmażą się w podobnym czasie. Gdy olej jest gorący wkładamy delikatnie ziemniaki. Uwaga jeśli ziemniaki są bardzo mokre należy je najpierw osuszyć lub z przeciwnym razie gorący olej zacznie nam pryskać, lub gdy włożymy zbyt dużą ilość może nam wykipieć z garnka. Ziemniaki smażymy około 20-30 minut na lekko brązowo-złoty kolor. Wykładamy je na sitko aby pozbyć się resztek oleju. Solimy i podajemy z ulubionymi dodatkami.Monika G.http://www.blogger.com/profile/16286352256738987220noreply@blogger.com1