Jabłka z pieca

"Sztuka gotowania na co dzień" była jedną z pierwszych książek, z których uczyłam się samodzielnego gotowania. Książka jest przyjemnie wydana. Każdy przepis opatrzony jest dokładnym opisem wykonania oraz zdjęciem propozycji podania gotowego dania. Dodatkowo część przepisów posiada także dodatkowe zdjęcia przedstawiające proces przygotowania dania.


Aby przygotować ten deser prosty i w miarę nieskomplikowany przepis potrzebujemy kilka jabłek, miód, posiekane orzechy włoskie, rodzynki. Dodatkowo masło, wodę, sok z cytryny i pomarańczy, mąkę kukurydzianą oraz odrobinę cynamonu.
Na samym początku nagrzewamy piekarnik do 190 stopni. Następnie obieramy jabłka ze skórki, ale tylko do połowy, oraz usuwamy delikatnie gniazda nasienne. Jabłka zanurzamy w miodzie (obraną częścią) a następnie obtaczamy w posiekanych orzechach. Układamy je na brytfannie. W otwór po gniazdach nasiennych wypełniamy odrobiną masła i rodzynkami. Następnie polewamy sokiem z cytryny i pomarańczy. Na koniec posypujemy odrobiną cynamonu. Na dno brytfanny wlewamy szklankę wody. Jabłka pieczemy około 30-45 minut. Po upieczeniu jabłka przekładamy na talerzyki a z wody przygotowujemy sos. Wodę przelać do garnka i zagotować. Następnie dodać mąkę kukurydzianą wymieszaną z zimną wodą (1 łyżeczka wymieszana z 2 łyżkach zimnej wody) i zagotować ponownie cały czas mieszając. Polać sosem jabłka. Podawać ciepłe lub na zimno.

Komentarze

Popularne posty