Nowy Rok - nowe plany

Na początku poprzedniego roku miałam trochę planów związanych z prowadzeniem tego bloga. Na początku prowadziłam co miesięczne menu, które miało ułatwić mi organizację a także stać się źródłem ciekawych pomysłów na obiad. Funkcjonowało to dobrze, do momentu powrotu do pracy. Niby określony czas pracy ale jednak nieprzewidziane nadgodziny czy dodatkowe obowiązki szybko zweryfikowały moje postanowienia obiadowe. Dodatkowo w wyniku zmiany *zainteresowań*  na rzecz drugiego bloga, ten został potraktowany trochę po macoszemu. W tym roku mam zamiar to zmienić. Oba blogi mają ten sam status ważności. Postanowiłam jednak postawić nie na ilość postów, a na jakość oraz regularność.
Nadal będę brała udział w akcjach kulinarnych, które mnie interesują oraz inspirują do poszukiwania nowych, ciekawych przepisów. Jednak mam także ochotę rozpocząć coś swojego, coś co ma szansę istnienia przez cały rok. W mojej kuchni jest jedna rzecz, która nie ulega zmianie a nawet w pewnym sensie stała się tradycją. Tradycją dość oficjalną, gdyż wszyscy nasi najbliższy znajomi oraz sąsiedzi wiedzą, że co niedziele jest ciasto. Każdy może wpaść w odwiedziny i zostanie poczęstowany domowym wypiekiem oraz kubkiem kawy. Tak więc postanowiłam co tydzień, najprawdopodobniej w piątek publikować post z przepisem na niedzielne ciasto. Ciasto oczywiście wykonane przeze mnie, nie ukrywajmy tego wcześniej niż data publikacji.

Zapraszam więc na akcję "Ciasto na weekend"


Komentarze

Popularne posty